Falko Rzeplin - strona oficjalna

FALKO w sobotę podejmowało  Czarnych Kondratowice. Znaczna odległość w tabeli oraz poważne problemy kadrowe naszego zespołu mogły skazywać nas na porażkę. Jednak już od pierwszych minut nasza drużyna narzuciła swój, nowy styl gry. Goście nie byli w stanie zagrozić naszej drużynie w pierwszej połowie a po składnych akcjach dobrze dysponowanych zawodników Falko ich głowy obracały się jak na kliperach.

Falko wystąpiło w składzie:

Jaworowski ; Bartnik; Dudzik; Kosztowniak; Augustyn; Magusiak; Ludwiczak; Przybyła; Rusiecki; Wielgus.

Takie ustawienie spowodowało, że nasza tradycyjna „mała gra” oraz zabawa piłką mogła się [podobać od pierwszego gwizdka sędziego. Trener Mandziejewicz nakazał grać szybko i wysoko. Dało to FALKO dużo wiary w zwycięstwo.

Co kilka minut szybkie ataki czy to lewą czy prawa stroną realnie prowadziły do sytuacji podbramkowych.

Tradycyjnie Cinek vel Ponton co kilka minut stawał twarzą w twarz z bramkarzem przyjezdnych.

Po jednej składnej akcji trójki bardzo ofensywnie nastawione, Przybł, Główenia i Cinek, ich idealnie rozegranego na jeden kontakt szybkiego ataku Cinek wbiegł w pole karne i zdobył pierwsza bramkę.

Druga połowa to dywanowe naloty na pole karne naszej drużyny. Goście za wszelką stronę starali się zdobyć wyrównanie.  Jednak nic to nie dawało.

Wprowadzeni zmiennicy wnieśli sporo ożywienia.  Nie można obecnie oczekiwać od Kosińskiego czy Czarneckiego wielkich fajerwerków ale nie raz pokazali się z dobrej strony stwarzając zagrożenie pod bramką gości.

Pierwszy mecz, pierwsze zwycięstwo i oby tak dalej.